sobota, 29 grudnia 2012

Co słychać u Pawełka?

W 2012 roku miałem tylko 2 wizyty w klinice w Londynie - w kwietniu i sierpniu. Stan mojego oka jest stabilny, a nowotwór uśpiony. Profesor Hungenford jest zadowolony z wyników leczenia. Jednak każda wizyta kontrolna w klinice to dla nas wielka niewiadoma. Następne badanie oka w Londynie wyznaczono mi na 20 lutego 2013 r.

Oprócz harmonogramu badań kontrolnych w klinice w Londynie moje życie biegnie swoim tempem. Jestem dużym i wesołym chłopcem, ciekawym świata. Zaczynam mówić pojedynczymi słowami. Non stop zadaję pytania: "co to jest?" i "dlaczego?". Boję się nowych nieznanych miejsc, rzeczy i ludzi. Nie boję się natomiast zwierząt i mam do nich zaufanie.

Jestem mądrym chłopcem i wiem, że nie mogę jeść słodyczy. Gdy ktoś częstuje mnie nimi, to odmawiam, pokazując chore oczko. Babcia Maja smaruje moje oczy wodą świętą od Matki Boskiej z Louredes, wierząc, że będzie dobrze. Lubię chodzić z rodzicami do kościoła.

Z okazji zbliżającego się Nowego 2013 Roku życzę wszystkim Państwu czytającym mojego bloga zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz błogosławieństwa Boga

Pawełek wraz z rodziną

niedziela, 15 stycznia 2012

Kolejne badanie oka

Następne badanie kontrolne oka w klinice w Londynie mam wyznaczone na 18 kwietnia 2012 r.

środa, 4 stycznia 2012

1% podatku dla Pawełka

W 2011 roku przeszedłem 4 badania kontrolne w szpitalu w Londynie. Koszt jednego badania to 2150 funtów, czyli ok. 11,5 tysięcy zł. Do tego dochodzą koszty biletów lotniczych i noclegów w Londynie. Jeżeli leczenie nadal będzie przynosiło pozytywne efekty, takie badania kontrolne będę musiał przechodzić aż do ukończenie przeze mnie 6 roku życia.

Dlatego też, aby umożliwić mi dalsze leczenie i kolejne wizyty kontrolne w Londynie, zostałem podopiecznym Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" i otrzymałem numer 15426.

Jeżeli chcieliby Państwo nadal pomagać finansowo w leczeniu mojego oka, prosimy o przekazanie 1% podatku dla Pawła Bukowczana. Podczas wypełniania rocznego zeznania podatkowego wystarczy podać:
KRS 0000037904 NR 15426 Paweł Bukowczan

Mogą Państwo również dokonywać wpłat na poniższe konto bankowe Fundacji:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
01-685 Warszawa ul. Łomiańska 5
BANK BPH SA
konto nr: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
z dopiskiem: 15426 Bukowczan Paweł - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Bardzo dziękujemy wszystkim osobom, które do tej pory wsparły finansowo leczenie nowotworu mojego oka.

Mam już 2,5 roku

Mam już 2,5 roku. Patrząc na mnie z boku, nikt nie pomyśli, że mogę być chory.

Jestem wesołym urwisem. Najbardziej cieszę się, gdy nabroję i obserwuję reakcje dorosłych, jak się denerwują.

Bardzo lubię, gdy coś się wkoło mnie dzieje. Moimi ulubionymi bajkami są "Krecik" oraz "Bolek i Lolek".

Nadal mało mówię, choć ostatnio nauczyłem się słów "baja" i "mam".

Życzenia z okazji Nowego Roku

Z okazji Nowego 2012 Roku ja i cała moja rodzina składamy Państwu najlepsze życzenia, przede wszystkim zdrowia, które jest najważniejsze, i opieki Bożej, dzięki której łatwiej jest przechodzić przez wszystkie życiowe doświadczenia.

Grudniowa kontrola oka

Na kolejną kontrolę oka w klinice w Londynie 14 grudnia 2011 r. poleciałem z mamą i ciocią Anią - naszą nieodzowną tłumaczką językową.

Badania wykazały stabilny stan oka, tzn. guz się nie zmniejszył ani też nie powiększył. Nie ma przerzutów na drugie oczko.

Oprócz nas na kontroli u doktora Hungeforda było jeszcze troje innych polskich dzieci z tym samym siatkówczakiem oka co mój.

Choć wizyt kontrolnych przeszedłem już kilka - a czeka mnie ich jeszcze sporo - za każdym razem bardzo się boję i przeraźliwie płaczę. Zwłaszcza gdy widzę znany mi już dobrze, charakterystyczny fioletowy kolor budynku Moorfields Eye Hospital. Aby można było mnie przygotować do badania, muszę dostać lekarstwa uspakajające.

Dla mojej rodziny dzień badania kontrolnego to dzień skazańca czekającego na wyrok. Olbrzymiego stresu i nerwów, które nam towarzyszą aż do momentu poinformowania nas o wynikach badania, nie da się opisać. Za każdym razem, gdy słyszymy z ust lekarzy, że jest dobrze i guz nadal jest nieaktywny, dziękujemy Bogu za to, że leczenie przynosi efekty. Dziękujemy również za osoby, które poprzez swoje wpłaty, pomogły mi finansowo w leczeniu nowotworu oka w klinice w Londynie.

Profesor Hungeford powiedział, że najgorszy dla mnie i mojej rodziny będzie czas do ukończenia przeze mnie 6 roku życia. W tym czasie musimy bowiem regularnie przylatywać na badania kontrolne do londyńskiej kliniki.

Następną wizytę kontrolną w szpitalu w Londynie mam wyznaczoną na 18 kwietnia 2012 r.